Jak rozumiano tę emancypację? Z pomocą przychodzi lektura wydanej w Londynie w 1667 r. książki Tomasza Sprata History of the Royal Society. Podzielił on uczonych — zarówno dawnych, jak i współczesnych mu — na dwa wyraźnie przeciwstawne obozy: dogmatyków i eksperymentatorów. Ci pierwsi, zdaniem Sprata, nie przyczyniają się do rozwoju nauki, podczas gdy drudzy zasługują na miano prawdziwych uczonych, gdyż potrafią uogólniać obserwowane fakty i tworzyć nowe teorie. Za najdoskonalszą metodę rozumowania „eksperymentatorów” uważano wówczas matematykę, a ściślej mówiąc — myślenie more geometrico. Uchodzący za klasyczny przykład myśliciela rozumującego według tego wzoru – Spinoza, autor Etyki sposobem geometrycznym dowiedzionej, ciągle podkreślał , znaczenie obserwacji jako podstawy konstruowania aksjomatów, na których opierał swe wywody.