„Zrelaksuj się” słyszymy często, skarżąc się na zły sen, tremę, nerwowość lub stres. Póki jednak nie nauczymy się relaksować, niewiele zdziałamy, słuchając tej dobrej rady. Przeżywając silny stres, obiecujemy sobie nauczyć się w końcu technik relaksacyjnych, jednak najczęściej pozostaje to tylko naszym zamiarem. A wystarczy kilka minut dziennie, by umieć radzić sobie z najróżniejszymi przejściowymi lub długotrwałymi obciążeniami psychicznymi. Szczególnie łatwą i szybką do nauczenia techniką relaksacyjną jest tzw. progresywne rozluźnianie mięśni wg Jacobsona.
Wzajemne oddziaływanie psychiki i mięśni
Na podstawie swych dawno prowadzonych badań Edmund Jacobson (1885-1976), amerykański profesor psychologii, stwierdził, że wszelkie uczucia niepokoju i zdenerwowania łączą się ze zwiększonym napięciem mięśni. Na podstawie tych obserwacji stwierdził, że stany lęku, zdenerwowania oraz niepokoju częściowo ustępują, jeśli osoba cierpiąca nauczy się zmniejszać napięcie mięśni.