person holding silver fork and knife

Motywem przewodnim ich rozważań było pytanie: „Co miał na myśli boski Platon wy­powiadając ten lub inny sąd?” W cieniu jego autorytetu powstawały nie­skończone wariacje na niegdyś zadane tematy, przy czym wierność wobec tego, kto ten temat zadał, uważana była za cnotę kardynalną. Byli także i tacy, którzy — na zlecenie samego Mistrza — trudnili się niekiedy „ratowaniem pozorów”, tj. dowodzeniem słuszności oficjalnych poglą­dów głoszonych w murach Akademii, choć o ich słuszności sami nie byli przekonani. Eudoksos i Kalippos byłi tymi, którzy wykonali zadanie posta­wione przez Platona: „Jakie jednostajne i uporządkowane ruchy należy prze­widzieć — tak brzmiało sformułowane zadanie — aby za ich pomocą można było wytłumaczyć pozorne ruchy planet?” I oto drogi niebieskich włóczęgów (tj. planet) okazały się wypadkowymi z górą trzydziestu obrotowych ruchów po kole.