Coraz więcej ludzi ucieka w nałóg. Wbrew przyjętej opinii znacznie więcej osób jest uzależnionych od nikotyny, alkoholu i leków niż od narkotyków. O ile większość z nas bez trudu potrafi całkowicie stłumić skądinąd uzasadnione lęki, np. przed skutkami palenia, o tyle inne, bezpodstawne lęki zbyt często przejmują władzę nad człowiekiem. Granica między lękami utrzymującymi się jeszcze w normie a stanem chorobowym jest płynna. Niemal równie często, jak lękowe stany chorobowe, występują depresje, nierzadko mające z nimi związek. Mimo ogromu cierpienia większość ludzi zbyt późno zwraca się do odpowiedniego lekarza czy psychologa, tracąc tym samym szansę na wyleczenie. Niniejsza strona próbuje wyjaśnić szeroko rozpowszechnione, negatywne doświadczenia ludzkiego istnienia, bada ich źródła i możliwości uniknięcia. Przede wszystkim jednak autor pragnie ludziom cierpiącym służyć wsparciem i pomocą w rozwiązywaniu problemów. Ponieważ nie ma dwóch takich samych osób, wystawienie jednakowej recepty dla wszystkich jest niedorzecznością. Można jednak wskazać kierunki myślenia, które każdemu – mimo całej wyjątkowości jego sytuacji – mogą pomóc. Ostatni artykuł przedstawia zdumiewająco proste, a przy tym niezwykle skuteczne „leki na wszystko”: jogging i ćwiczenia rozluźniające. Kto będzie dbał o własne ciało, coś dobrego uczyni również dla własnej duszy. Wypróbujmy i dajmy się zaskoczyć ich działaniem!