W przeciwieństwie do chorób fizycznych zaburzenia psychiczne są, niestety również przez większość naszego uświadomionego społeczeństwa, odbierane jako wstydliwa skaza, którą w miarę możliwości należy ukryć. Niektórzy obawiają się także, że ich dolegliwości, takie jak brak siły napędowej, zostaną zbagatelizowane lub poczytane za lenistwo. Dlatego wiele osób cierpiących na depresję przedstawia lekarzowi głównie (albo nawet jedynie) fizyczne objawy swej choroby. Może to spowodować postawienie błędnej diagnozy, a co za tym idzie – podjęcie niewłaściwego leczenia. Niejeden pacjent z ukrytą depresją bez efektu jest latami leczony na rzekomą chorobę fizyczną. Łyka tabletki, które nie tylko nie pomagają, lecz mogą nawet wywołać skutki uboczne. Tymczasem źródło wszelkiego zła pozostaje w ukryciu, a szanse na odpowiednio wcześnie podjętą skuteczną terapię zostały zaprzepaszczone.