Zanim doszło jednak do powstania Arystotelesowskiego Liceum, podczas dwudziestoletniego „terminowania” Arystotelesa w Platońskiej Akademii, jej kierownik niezbyt podobno lubił młodego adepta, zachowującego się zresztą poprawnie pod każdym względem. Również i wtedy, gdy już jawny stał się rozbrat między nauczycielem a uczniem i gdy Arystoteles wyraźnie zajmował coraz bardziej krytyczne stanowisko wobec Platona, nigdy nie poniżył się do stosowania nielojalnych chwytów, natomiast zawsze rzeczowo — choć niekiedy surowo — krytykował to, co jego zdaniem było nie do przyjęcia w nauce nauczyciela. Platon i jego następcy — wierni swemu wielkiemu poprzednikowi, niejako personifikując niezmienność głoszonych przez siebie idei, tak kształtowali umysłowość uczniów, że Akademia zdołała przetrwać dziewięć stuleci, podczas których rzesze adeptów rozwijały naukę swego założyciela, starając się nie naruszać jej istoty i nie zmieniać jej zasadniczych założeń.