person squeezing lemon

„Przestrzennemu” zawężaniu naukowego autorytetu towarzyszy coraz czę­ściej ograniczenie „czasowe”, bardziej płodne od poprzedniego, bo ukazujące naukę jako nieustanny proces rozwojowy, skutkiem czego rozpowszechnia się trafne przekonanie, że rozstrzygnięcie jednej wątpliwości jest równoznaczne z powstaniem następnej i że umysł ludzki skazany jest na ciągły niedosyt pewników. Wydaje się, że pod tym kątem widzenia inaczej należy spojrzeć na zarzut agnostycyzmu wysuwany pod adresem wielu współczesnych myślicieli ­których szereg otwiera Henri Poincare. Przypomnijmy więc przypadek tego świetnego matematyka, który m. in. pisał: „Jeżeli ograniczymy się do horyzontów mniej odległych, pozostaną nam jednak nadzieje jeszcze bardziej pewne i ponętne.