Z otoczenia stale dociera do nas wielka ilość bodźców wzrokowych i akustycznych. Ażeby poradzić sobie z tym nieskończonym chaosem informacji, których umysł nasz nigdy nie zdoła przetworzyć w sposób świadomy, możemy nauczyć się selektywnego postrzegania. Oznacza to, że z ogółu wszystkich wrażeń automatycznie wyłapywać będziemy jedynie te dla nas ważne – oprócz sygnałów alarmowych będą to informacje, których się spodziewamy lub które chcemy otrzymać.
Każdy człowiek posiada inną percepcję selektywną, lecz rzeczy codzienne oraz niezbędne dla każdego rejestrujemy w podobny sposób. Istnieje ponadto ogromna liczba sytuacji specyficznych. I tak hobbysta zajmujący się życiem ptaków zobaczy na spacerze każdego przelatującego lub ćwierkającego w pobliżu ptaszka. Dla kogoś nie zainteresowanego ornitologię przechodzącego w tym samym czasie i tą samą drogą większość upierzonych przyjaciół będzie niedostępna.
To, czy zareagujemy na określoną podnietę, okaże się dopiero w przyszłości – czy tego chcemy, czy nie. Doskonale wykorzystuje to dla swych celów psychologia reklamy. Ażeby skierować naszą uwagę na jakiś produkt, sprzęgają z podnietą dla nas ważną: znany przebój jako tło muzyczne, odpowiednia gra kolorów lub skojarzenia erotyczne.

Rada

Wiedzę tę wykorzystać można w sytuacjach codziennych. Jeśli np. w tłumie stracimy z oczu przyjaciółkę, ułatwimy sobie jej szukanie, przypominając sobie, że była ubrana w biały płaszcz.